Rok 2008. Pierwszy gabinet stomatologiczny. Za granicą. Pierwsi stomatolodzy. Pierwszy zespół. Mnóstwo pacjentów. Złapałem pana Boga za nogę! Dzieje się ;) Z czasem na...
NAJNOWSZE
Wyobraź sobie, że masz już poukładane wszystko w gabinecie, pacjenci dzwonią umówić wizyty, pojawiają się w gabinecie. Jest kogo leczyć :)) Z czasem tych pacjentów jest...
Według mnie, w obliczu rosnącej konkurencji pomiędzy stomatologami, nie tylko odpowiednio duża liczba pacjentów, lecz rodzaj odpowiednich pacjentów, stanowi kluczową...
Kiedyś, żeby dotrzeć do potencjalnych pacjentów, wystarczyło walnąć szyld przed wejściem do gabinetu i zamieścić ogłoszenie w panoramie firm lub książkach telefonicznych...
Masz jakieś osoby, którym zawdzięczasz swoje obecne położenie? Swój sukces – jakkolwiek rozumiany? Ja też. I chętnie się tym podzielę, bo być może i dla Ciebie będą to...